Autor |
Wiadomość |
br.Jarek
Natchniony
Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 163 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: New York City
|
Wysłany:
Pią 18:20, 29 Lip 2005 |
|
|
No, tu można rozmawiać na ten temat aż do bólu! Ten temat specjalnie z myślą o Sebie. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
Seba
Mod
Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z kuńca fsi
|
Wysłany:
Pią 18:30, 29 Lip 2005 |
|
|
Dziekuje bracie, nie zasluzylem na takie wyroznienie :] Ale sam brat musi przyznac ze lepiej rozmawiac w wielu watkach o wielu sprawach niz w jednym kotle o wszystkim. Watpie tez zeby ktos szukajacy informacji lub jakichs opinii o pielgrzymce od razu trafil do tematu "Plotki i inne" na strone 7... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
efka :))
Natchniony
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Holiłut
|
Wysłany:
Sob 8:03, 30 Lip 2005 |
|
|
no to ja na dobry początek się zapytowuje czy ma może ktoś 3-osobowy namiot do pożyczenia?? |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Baśka
Natchniony
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 134 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: jestem?
|
Wysłany:
Sob 15:19, 30 Lip 2005 |
|
|
Seba napisał: |
Watpie tez zeby ktos szukajacy informacji lub jakichs opinii o pielgrzymce od razu trafil do tematu "Plotki i inne" na strone 7... |
To wersja dla niestrudzonych czytelników Seba, którzy lubią przejrzeć wszystkie wątki "od dechy do dechy", mimo wszystko jednak dobrze że brat Jarek rozpoczął oddzielny temat w celu dyskutowania o pielgrzymce tak trzymać bracie |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Blaszka
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lubartów
|
Wysłany:
Pon 11:58, 01 Sie 2005 |
|
|
Ja juz sie psychicznie przygotowuje do pielgrzymki i nie mogę się doczekać. Jak ktoś się jeszcze nie może zdecydować, to niech się nie zastanawia i idzie. będzie super |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
efka :))
Natchniony
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Holiłut
|
Wysłany:
Wto 8:12, 02 Sie 2005 |
|
|
TAK! będzie super! qrcze ja już nie moge siędoczekać!! i żyje teraz już tylko pielgrzymką Ale na szczęście jeszcze tylko 2 dni do wyjazdu... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Baśka
Natchniony
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 134 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: jestem?
|
Wysłany:
Wto 10:21, 02 Sie 2005 |
|
|
Ja już odliczam godziny do jutrzejszego wyjścia a potem 12 dni dreptania do Częstochowy Efciu i br. Jarku życze dużo sił na ten "warszawski survival" 3majcie się cieplutko |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
efka :))
Natchniony
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Holiłut
|
Wysłany:
Wto 19:19, 02 Sie 2005 |
|
|
ja oczywiście za siebie i za br. Jarka bardzo serdecznie dizękujemy i również życzymy wytrwałosci w dreptaniu POWODZENIA |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
br.Jarek
Natchniony
Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 163 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: New York City
|
Wysłany:
Pią 9:19, 05 Sie 2005 |
|
|
No to cóż, dziś do Warszawy, a jutro....... tup tup tup do Matki Bożej. Pozdrowienia dla tych co nie mogą. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
GRZELA
Admin
Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 283 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany:
Sob 11:04, 06 Sie 2005 |
|
|
Myślałem Seba że i ty poszedłeś na pielgrzymkę |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
efka :))
Natchniony
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Holiłut
|
Wysłany:
Pon 16:20, 15 Sie 2005 |
|
|
no niestety!! pielgrzymka pielgrzymka i po pielgrzymce !!!! powiem jedno: ŻAŁUJTA LUDZIE !!! JEST CZEGO |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
br.Jarek
Natchniony
Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 163 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: New York City
|
Wysłany:
Pon 16:30, 15 Sie 2005 |
|
|
Właśnieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
GRZELA
Admin
Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 283 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany:
Wto 6:57, 16 Sie 2005 |
|
|
Przyjechali i nic nie mówicie jak było . Opowiedzcie trochę o pielgrzymce jaka była pogoda czy padało tam u was, itd. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
efka :))
Natchniony
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Holiłut
|
Wysłany:
Wto 10:57, 16 Sie 2005 |
|
|
A no więc: było super!! Słoneczko świeciło wtedy, kiedy trzeba i nie za dużo i nie za mało, tak że się nikt nie spiekał na pewno! a padać pokropiło tylko dwa dni wieczorami tak po pół godzinki wiec pogoda była po prostu super! Pobudki były najfaniejsze wszyscy wstawali o 4 rano a my pół godziny wcześniej bo nasz przewodnik(o. Waldek Grupka) chciał żebyśmy wychodzili jako pierwsza grupa z noclegu, bo szliśmy najszybciej i jak my szliśmy pierwsi to nadawaliśmy tempo i codziennie były zatargi(w pozywynym sensie) z 15-stką purpurową i innymi Po prostu że sie tak wyraze : żyć nie umierać! podejrzewam że żadna grupa nie była tak zwarta jak my! mieliśmy chyba z 15 "brązowych" którzy umilali życie! Zkmęczenie odczuwały podczas drogi tylko te osoby, które nei śpiewały i szły jak takie muły, bo jak się szło i śpiewało i bawiło razem z zespołem to było naprawde super i nie wiadomo kiedy nawet najdłuższe odcinki się kończyły Oo a nasza ekipa porządkowa: Cinek, Trzpiej i Zielonka spisali sie b. dobrze!! codziennie oprócz gotowych kanapek był jakiś dodatek typu kisiel, budyń, sałatka pomidorowa, jajecznica;)) ehhhh I tak już duużo napisałam ale jak ktoś coś by chciał wiedzieć to prosze pytać, bo powiedzieć powiedziałam najważniejsze rzeczy buziaki dla wszystkich !!! |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Baśka
Natchniony
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 134 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: jestem?
|
Wysłany:
Wto 12:39, 16 Sie 2005 |
|
|
Myslałam że bede tu pierwsza i opowiem o lubelskiej ale niestety...nie udało się U nas pogoda była o wiele mniej przyjazna człowiekowi, słoneczko świeciło w zasadzie tylko pierwszego dnia i ostatniego, podczas pielgrzymki, pogoda byla bardzo zmienna i bardzo czesto padal deszcz i wiał wiatr. Brązowa "trójeczka" najbardziej chyba odczuła te wariacje pogodowe razem z dwiema innymi namiotowymi grupami. Atmosferka była naprawde super, na kazdym postoju spiew i zabawa, pyszne jedzonko kazdego dnia, po prostu zyc nie umierac, chociaż sciegna mam w rozsypce po tych 320 kilosach to szkoda bylo mi wracac do domu, a nastepna pielgrzymka dopiero za rok |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|